Jak każda mała dziewczyna, mimo moich nieco chłopięcych zainteresowań, przechodziłam okres fascynacji ideą "prawdziwej miłości", romantycznego uczucia i tego jedynego, który straci dla mnie głowę od pierwszego wejrzenia. No cóż, Pan Bóg sprawił, że urodziłam się kobietą z całą gamą wad i zalet przynależnych do tej płci, więc i mi zdarzało się niegdyś myśleć o "księciu z bajki". Gusta te zostały na szczęście zweryfikowane przez etap dorastania i jedyną, cudowną i niepowtarzalną panią N. - moją nauczycielkę od polskiego, która wytłumaczyła, że "miłość romantyczna" oznacza tyle co miłość z romansu, ale tego klasycznego, średniowiecznego, gdzie w...
Już jutro w Poznaniu rusza kolejna edycja Polconu. Oprócz zwyczajowych atrakcji konwentowych jak panele, gry czy spotkania z ulubionymi autorami, wszystkich fanów fantastyki czeka ogłoszenie laureatów Nagrody Fandomu Polskiego, za najlepsze opowiadanie i powieść, jakie wydano w 2014 roku. Tegoroczne nominacje w kategorii "Powieść" naprawdę mnie zaskoczyły. Nie dość, że znałam trzy z sześciu nominowanych pozycji, to jeszcze dwie z nich sama recenzowałam! Na liście znalazły się więc:
"Forta" Michała Cholewy (wyd. Warbook)
"Chłopcy 3. Zguba" Jakuba Ćwieka (wyd. Sine Qua Non)
"Czarny Wygon. Bisy II" Stefana Dardy (wyd. Videograf)
"No...
Pamiętam ze swojego dzieciństwa różne słowa, z którymi nie spotkałam się nigdzie indziej. Kiedy mama prosiła, żebym przyniosła szabaśnik, wiedziałam, że szykuje się jakaś impreza i trzeba upiec ciasto. Tata wychodząc na dwór zawsze zakładał kufajkę, szczególnie gdy padało lub po prostu było zbyt chłodno. Podczas rozpalania w piecu rozsuwaliśmy fajerki, żeby nakłaść drzewa i gazet, a potem otwieraliśmy duchówkę, by powietrze lepiej dochodziło. Kiedy przyjechałam do Łodzi zdziwiło mnie, że znajomi nie rozumieją słówka wichajster, będącego u mnie w domu uniwersalnym określeniem na wszelkiego rodzaju ruchome dynksy. W tę sentymentalną...
Hej moi namiętni czytacze! Sierpień rozpoczął się jakieś 17 godzin temu, a już zapowiadają piekielne temperatury. I właśnie w tym okresie wybywam na zasłużony (czy też nie) urlop. Wrzucę jeszcze jakiś wpis przed samym wyjazdem (około 4 sierpnia), a potem zamilknę na niemal dwa tygodnie. Żeby Wam się nie nudziło i było na czym oko zawiesić, podrzucam fragment nowej powieści Artura Laisena (autora "C.K. Monogatari") - Studnia zagubionych aniołów, która na jesieni powinna się ukazać pod szyldem Genius Creations.
Okładki nie wrzucam, ponieważ ta dostarczona mi przez wydawnictwo nie zostanie wykorzystana w przyszłości, więc po co. Za to...