Potrzeba zadbania o siebie jest identyczna u wszystkich kobiet nie wyłączając nerdek czy geeczek. I o ile makijażem, dodatkami czy ubraniami można dać upust swojej fandomowej miłości, o tyle w przypadku kosmetyków do pielęgnacji nie jest już to tak oczywiste (chyba, że mieszkamy w Japonii i lubimy
Hello Kitty
albo
Czarodziejkę z Księżyca
. Z resztą tam wszystko jest możliwe). Na Warszawskich targach Fantastyki udało mi się dopchać do stoiska Soap Szop, na którym mój wzrok przyciągnęło małe pudełeczko (jak się potem okazało z mydłem) z napisem Kanadyjski Rosomak. No cóż, niewiele potrzebowałam, żeby skojarzyć tę nazwę z odpowiednim ko...
Kwiecień trwa raptem od dwóch tygodni z górką, astronomiczna wiosna nieco dłużej, ale aura pogodowa nas nie rozpieszcza. Słońce, śnieg, deszcz, mróz i to wszystko w święta, by tradycji stało się za dość. Tym samym oprócz jajecznych dowcipów na pierwszego, mogliśmy też uświadczyć bitew na śnieżki zamiast lania wodą. Choć może to i lepiej, bo na Boże Narodzenie takich atrakcji znów może nie być. Temperatury za oknem wahają się od niemal letnich, po późno jesienne wprawiając w konsternację pod względem zapotrzebowania na strój i ilość spożywanych płynów. W każdym razie, niezależnie od chaotycznej aury na zewnątrz, warto jest mieć coś, na czym mo...
Początek maja uderzył w nas wiosennym latem. Ciepło słonecznych promieni rozleniwia z jednej strony a z drugiej zmusza do wyjścia, zachłyśnięcia się pogodą i radością, że zimy już nie ma. choć z drugiej strony powoli znów, niemal podskórnie czuć nadchodzące upały. Ale póki one nie nastąpiły, zwyczajnie można się cieszyć idealną aurą. Przynajmniej dla mej skromnej osoby. Teraz wystarczyłoby posiadać kawałek własnego ogródka, hamak bądź też leżak i oddawać błogiemu lenistwu z książką bądź gazetą w tle. Jeśli nie wiecie, co wybrać, z przyjemnością polecę Wam majowy numer
Nowej Fantastyki
. I wiem, że choć z okładki straszy pewien fioletowosk...